Prędkość domowego dostępu do Internetu w ostatnich latach znacznie wzrosła. O ile dekadę temu za szybkie łącze uważano 1-2 Mb/s, o tyle obecnie jest to nawet do stu razy więcej. Niestety nie zawsze możemy taką szybkość osiągnąć, choćby teoretycznie była ona zapisana w naszej umowie i gwarantowana przez usługodawcę. Sprawdzamy jak rozwiązać ten problem.
Wąskie gardła
Internet najczęściej jest dostarczany do naszego mieszkania kablem, który wchodzi z korytarza. Nie podłączamy go jednak bezpośrednio do żadnego z komputerów, ale do specjalnego urządzenia. Jest ono nazywane routerem i ma kilka funkcji: Najważniejsza to rozdysponowanie dostępu dla wszystkich urządzeń jakie posiadamy w domu. Drugą jest stworzenie sieci bezprzewodowej Wi-Fi, przez którą mogą łączyć się smartfony, tablety, ale także laptopy i komputery stacjonarne. Wąskim gardłem często jest właśnie połączenie Wi-Fi, które bywa podatne na różnego rodzaju zakłócenia. Problemem może być też sam router, który nie jest w stanie obsłużyć tak wysokich prędkości dostępu.
Kontrola prędkości
Zanim zaczniemy cokolwiek ulepszać, sprawdźmy najpierw na czym stoimy. W tym celu warto uruchomić speed test, czyli specjalny program sprawdzający jak szybko działa nasz dostęp do sieci. Znajdziemy go na różnych stronach internetowych i uruchomimy bezpośrednio w przeglądarce. Nie ma konieczności instalowania niczego na komputerze, test jest więc szybki i łatwy. Sprawdzamy zarówno prędkość wysyłania jak i pobierania danych, a później porównujemy je z umową. Jeśli są zbyt niskie, spróbujmy ponowić test o innych porach dnia i tygodnia. Jeśli nic się nie zmienia, należy przyjrzeć się naszej domowej sieci.
Czas na zmiany
Na początku dobrze jest podłączyć któryś z komputerów bezpośrednio do kabla przychodzącego z korytarza i ponownie wykonać speed test. W ten sposób będziemy mieli pewność, że wina na pewno nie leży po stronie usługodawcy. Następnie sprawdzamy dane routera. Jeśli producent nie deklaruje wsparcia dla bardzo wysokich prędkości, to już mamy pierwszego winnego. Gdy jednak urządzenie powinno dać sobie radę, kontrolujemy parametry sieci Wi-Fi. Warto przenieść router w inne miejsce, wypróbować różne kanały nadawcze. Problemem mogą być także karty bezprzewodowe w samych komputerach – brak obsługi najnowszych standardów N i AC. Jeśli cały czas mamy problem z dużymi zakłóceniami, rozważmy podłączenie pecetów i laptopów do routera za pomocą kabla.
